Pokój nr.1 ; Mia, Vico, Celina, Sol

Lupita

- No nie. Ale to pierwszy dzien tutaj może była zestresowana. - powiedziała

Mia

-Może...tym razem jej odpuszcze bo ja ogólnie jestem delikatna i nie krzywdze ludzi - uśmniechnełam się
-Ale ona sama się krzywdzi jak się tak ubiera...

Lupita

- No ale każdy sie ubiera jak chce. - powiedziała

Popatrzyła na siebie.

Mia

-Ty ubierasz sie normalnie...przeciętnie...ale od czegoś tu w końcu jestem... - uśmiechnełam się i podbiegłam do szafy
-Zaraz ci tu coś fajnego znajde...

Lupita

- Nie no nie trzeba. - powiedziała speszona

Mia

-Nie wtydź się... przyjaciółkom trzeba pomagać - zasmiałam się

Nagle rzuciłam coś na łózko
-zakładaj!

Lupita

Nieśmiało założyła na siebie ciuchy.

Mia

-Obruć się - zaczełam się uśmiechać i ogladać ją z każdej strony
-Świetnie wyglądasz!!!

Lupita

Obróciła sie

- Dzięki. - powiedziała

Mia

-No to bierzesz te ciuchy...co by ci tu jeszcze dać...

Lupita

- Ale nic mi więcej nie trzeba to i tak jest dużo. - powiedziała

Już w myślach dawała je Dulce.

Mia

-Spokojnie Lupitko...mój Daddy jest szefem w firmie z modnymi ubrankami więc dla mnie to jak papier toaletowy - uśmechnełam się Very Happy

Lupita

- Dziękuje bardzo. - powiedziała

Mia

-Niema sprawy - podeszłam do Lupi
-Hmm...co by tu jeszcze...WIEM! Kosmetyki!

Lupita

- Ale że co kosmetyki ?. - spytała zdziwiona